czwartek, 8 sierpnia 2013

URLOP

Już piętnasty dzień urlopu, który strzela jak z bicza! Jeszcze nie tak dawno się zaczął a już małymi krokami odchodzi.

3 sierpnia czyli ślub mojej siostry. Mega wydarzenie które wywołało tyle pozytywnych wibracji u mnie w rodzinie a u mnie bardzo dużo stresu. Czy wszystko się powiedzie zgodnie ze scenariuszem danego dnia. Na szczęście Wszyscy zadowoleni łącznie z moją partnerką weselą Pauliną F...

Może nie przygotowałem jakiegoś materiału ze ślubu, bądź wesela.
Chodź mam filmik z moich wakacyjnych wygłupów ale to jak wrócę już z urlopu do Warszawy to go złożę i opublikuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz